czwartek, 31 marca 2011

Invincible .

Cześć .
Dzisiaj był taki niesamowicie suchy dzień, nie umiałam się na niczym skupić .
Ogólnie, w normalnym życiu i w szkole < noo, tym bardziej tam xd > .
Lekcje zaczęły się od muzyki, na której pani oddawała sprawdziany < tak, mamy spr . z muzyki co tydzień > .
Słuchaliśmy również utwory klasycyzmu .
Zaraz po niej mieliśmy polski - pierwszy od chyba tygodnia < pani była chora > .
Omawialiśmy dyktanda, zadania do lektury i kończyliśmy jakieś tam bajki .
Później planowo powinna być matma, ale zastąpili nam ją historią .
Na szczęście jutro < lub dzisiaj, zależy ile mi zajmie pisanie notki > mamy na 10 . ;p
Kontynuowaliśmy temat o powstaniu państwa polskiego itd .
Wow, ale to dennie brzmi, postaram się streścić .
Dalej była chemia, wdżr, geografia i wychowawcza .
Większość przerw spędziłam z Nicole oglądając ten filmik na IPodzie i tańcząc razem z tymi dziewczynami, które w nim występowały .
Często chodziłyśmy poza teren szkoły i za każdym razem spotykałyśmy ten sam zestaw nauczycieli . xdd
Rozwaliło mnie jak poszłyśmy na długiej przerwie do Inter, wzięłyśmy po 3Bicie i już przy kasie tamten koleś tak chamsko przełożył to coś do oddzielania zakupów i my tak równo :
- Ale suche .
Albo jak na wychowawczej podjadałyśmy M&M'sy i ja tak delikatnie i cicho po jednym, a Nicole wypchała sobie dosłownie CAŁĄ buzię nimi < wyglądała wtedy jak ... , ale nie chciałam jej dołować xd > .
I jeszcze Lucky Star . ;p
Po lekcjach musiałam iść na poprawkę z chemii, bo na spr . z pierwiastków kilka napisałam przez przypadek z małej litery i pani mi nie zaliczyła i to mi obniżyło ocenę . ;(
Ale poprawiłam . ;D
Wychodząc ze szkoły zobaczyłam na schodach Mdz i Doss .
Zapytałam się co robią, a one odparły że czekają na Nicolę, która poszła napisać spr . z niemca .
Przysiadłam się i razem czekałyśmy .
Wreszcie Nikki przyszła i udałyśmy się w drogę do domu .
Dziewczyny poszły do siebie, a ona została, żeby pójść ze mną z psem . xdd
Kupiłyśmy Tymbarki < ale tylko dla kapsli, bo lubimy się dobijać tekstami z nich > .
Ja miałam coś w stylu : " Zaklepane " < nie zrozumiałam tego, jak większości wypowiedzi od Tymbarka > . ;p
Nudziło nam się, więc zdecydowałyśmy się jeszcze pograć chwilkę w Stepmanię .
Wykończyłyśmy się piosenkami Anime i techno, po czym wzięłyśmy zraszacz do roślin i wyszłyśmy na balkon .
Nicole oblała moją twarz wodą, dlatego ja poszłam po parasol < lol43 xdd >  .
Na huśtawkach obok byli Marta i Rodzio, którzy po jakimś czasie bacznego przyglądania się nam zdecydowali się podejść .
Zapytali się co robimy i czy wyjdziemy przez balkon .
Zrobiłyśmy to i zaczęłyśmy tańczyć na trawie .
Oni widząc co robimy uciekli . xdd
Jakiś czas później wróciłyśmy, a ja odprowadziłam Nicole .
Spotkałyśmy po drodze dużo osób i gadałyśmy z nimi tak przez jej 1/3 . ;)
Kiedy dotarłyśmy już prawie na miejsce, Nikki zrobiła dla mnie coś pięknego . xd
DZIĘKUJĘ, za to że to zrobiłaś .
A i jeszcze tekst i sytuacja , które mnie dobiły  :
- Dlaczego te osoby biegną ?
I zaczynamy biec za nimi . xdd
Bardzo spieszyłam się podczas drogi powrotnej, gdyż miałam angielski .
Było fajnie, szczególnie na początku kiedy baaardzo się śmiałyśmy . ;p
Pod koniec lekcji zaczęło mnie zamulać i nie kontaktowałam < była już prawie 21, jak na korki to późno xd > .
W domu obejrzałam YCD, posprzątałam trochę i pisałam z Martusią .
Aktualnie piszę jeszcze z Nikki i słucham muzy .
Jestem trochę smutna, ale to jak codzień < tzn. zazwyczaj jestem bardzo smutna, ale przed chwilą coś poprawiło mi trochę humor, dzięki Martuś ;*  > .
To chyba wszystko, co mam do napisania . ;p
Miało być krótko, wyszło nieco dłużej, ale to chyba na korzyść dla czytających .
Właśnie zastanawiam się po co piszę bloga . . .
Muszę to rozważyć potem . xdd
Mam dużo czasu, jutro do szkoły dopiero na 10 < ale to tak wyjątkowo, normalnie miałabym na 8 ;( > .
Zapewne zaraz będę myślała ok . 3 godziny o tym co zawsze < wyjątkowo przyjemna rutyna ;D >, a potem zasnę < najprawdopodobniej ;p > .
Coś nie mogę skończyć . xd
Dobra, lecę .
Trzymajcie się .
Paa . ;*


Jedno z wczorajszych zdjęć z różą < dziękuję dziadku xdd > .

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Wybacz, że napchałam sobie nimi wtedy buzię, ale próbowałam go zrobić ;DD
i wyszło.
Przy okazji zobaczyłam jak się ONA czuje jak je xdd.
Przy okazji, M&M'sy były smaczniejsze na geografii.
Pan się na mnie gapił a ja żarłam dalej xdd.
Miałam chamskiego kapsla "Wiśnie lecą w kulki" xd.
Udawanie go/jej, to nie to samo co prawdziwa/y ona/on ;D
Dlaczego tamte osoby biegły.?
Ta FoTt JeSt TaKa ImOoOuUu . ;**** <33333 .!

Anonimowy pisze...

Ale nieogarnięty komentarz xdd. tego dziecka dałna wyżej xdd.

Neluś ♥ pisze...

No wiem prawdziwa/y ona/on jest zajebista/y . ;DD
Ale wolę to udawanie niż nic . xdd