czwartek, 14 kwietnia 2011

Don't hold your breath .

And I just can't get enough . .  .
Hej .
Chciałabym omówić kilka spraw < spokojnie, to nic takiego xd > .
Zacznę od tego, że zadziwiający jest fakt, iż pisanie na blogu nie jest mi potrzebne do normalnego życia . ;p
Ostatnio robię to rzeczywiście sporadycznie, jednak nikomu chyba to nie przeszkadza .
Wszelki wolny czas wykorzystuję na przemyślenia, wyciąganie wniosków i inne tego typu sprawy .
Zauważyłam niedawno, że codzienne opisywanie nudnego, szkolnego i całkiem przeciętnego dnia jest dosyć denne, dlatego właśnie przestałam to robić i uznałam, że będę opisywała tylko te dni, które są tego warte < tzn. uważam, że każdy dzień ma w sobie coś niezwykłego, pomimo wszelkiego smutku i zła, jednak nie wszystkie ciekawią innych tak bardzo jak mnie >, czyli takie, w których zdarzyło się coś szczególnie przykuwającego uwagę . ;D
Kilka wolnych dni spędziłam u Martuś, spacerując po lesie, śmiejąc się i ogólnie świetnie bawiąc, pomijając fakt lekkiego niedosytu < niestety w każdym nawet najbardziej pozytywnym wydarzeniu czegoś mi brakuje > .
Hmm, łatwo się przywiązuję .
Nie chcę zaczynać kolejnej porcji zażaleń i wywlekania problemów, bo nie po to piszę tę notkę .
Chciałam tylko powiedzieć, że poświęcę więcej czasu realnemu życiu niż blogom itd, oraz że tęsknię .
Dobra, to drugie jakoś nie komponuje się z resztą notki, ale chyba to najbardziej prawdziwe słowo z tego wszystkiego co dzisiaj napisałam . xdd
Po prostu tęsknię .
I nic nie mogę z tym zrobić .

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

cóż moim zdaniem możesz opisywać cokolwiek np. przerwę na której siedziałaś i się nudziłaś, bo ja mam takie coś w głowie, że dla mnie wszystko jest ciekawe ; )

Pamiętnik Marty pisze...

Jesteś bardzo mądra, uważam że zdecydowanie masz racje.
Powiem ci coś jeszcze...

Też tęsknie...
I czekam... Jakbym miała na co.
Chociaż nie mam.
Ale czekam, bo jest jakaś iskierka, że stanie się coś takiego, że już nie będę musiała czekać ani tęsknić. ;( <3