niedziela, 17 kwietnia 2011

I need a doctor .

Tak właściwie to mój laptop " need a doctor xdd " . < ale ja też, jak stwierdziła moja mama dzisiaj ;p >
Hej . ;D
Wiem, że nie pisałam cały weekand, niestety miałam małe problemy z laptopem .
Wczoraj wieczorem kiedy zamierzałam napisać notkę nagle się zawiesił i przestał działać .
Uznałam, że się przegrzał i zrobię to następnego dnia rano .
Nazajutrz pełna nadziei odpaliłam go, jednak nadal się podwieszał i nie dało się go używać .
Zadzwoniłam do wujka, który jest chyba informatykiem < chyba xdd > i poprosiłam, żeby zobaczył co się z nim stało .
Razem zbadaliśmy problem i stwierdziliśmy, że trzeba go po prostu wyczyścić < chociaż robiłam to chyba w lutym > .
Trochę zła pomyślałam :
" I znowu wszystkie pliki poszły się pie*dolić " < że tak powiem xdd > .
Na szczęście działał tryb awaryjny i pomimo zacinania się systemu co jakieś 10 minut udało się większość uratować .
Zginęły wszystkie sklejki i przerobione zdjęcia, ale nie będę przeżywać . ;p
Może są na pendrivie, muszę to sprawdzić jeszcze .
Rozpisałam się o tym, ale podsumowując : lapka mam w pełni sprawnego od ok. godziny i muszę poinstalować różne programy, pozapisywać hasła itd . więc blogiem zajmę się jutro .
To na tyle .
Trzymajcie się .
Paa .
A jeszcze coś dodam .
Tak wgl. to sobotę miałam chwilę wolną i postanowiłam nagrać filmik .
Nie miałam zupełnie pomysłu jaki, dlatego postawiłam na coś przewidywalnego, jednak na swój sposób uroczego . ;D
Interpretacja dowolna xdd :
Wiem, że na koniec pomyliłam kartki, ale to nic . ;]



Brak komentarzy: